Jakie herbaty mogę pić karmiąc piersią?

Herbatki, ziółka, napary. Niegroźne przyjemności, czy niebezpieczne używki? 😉
Jak ma się picie herbat i naparów z ziół do karmienia piersią?

To, o czym na pewno warto pamiętać, to że herbata nie powinna stanowić głównego źródła płynów w ciągu dnia. Choćby ze względu na jej działanie ograniczające wchłanianie składników odżywczych z jedzenia. Druga sprawa to zanieczyszczenia metalami ciężkimi, trzecia – działanie moczopędne. Poza tym, z doświadczenia wiem, że mamy nie zawsze dbają o zbilansowaną kątem wapnia dietę. Dodajmy do tego kobiety na (często niepotrzebnych) dietach eliminacyjnych, ubogich w wapń. A woda może być fantastycznym źródłem łatwoprzyswajalnego wapnia, czego o herbacie powiedzieć nie można. Warto też pamiętać, że powtarzane ciężarnym zalecenie ograniczenia się do 300mg kofeiny na dzień, jest nadal aktualne przy karmieniu piersią. Większe ilości mogą przechodzić do mleka i powodować rozdrażnienie u niemowląt.

Nie skupiam się dziś na korzyściach zdrowotnych wynikających z picia herbaty, ale to nie znaczy, że ich nie ma. No i kto nie lubi czasem napić się kubka melisy przed snem, niech pierwszy rzuci spodeczkiem 😉

Zielona herbata i czarna herbata

Bezpieczne przy niewielkim spożyciu. Wynika to, między innymi, z zawartości kofeiny (25-40 mg na szklankę w przypadku zielonej herbaty, dwa razy więcej w czarnej). Działają pobudzająco, obkurczająco na naczynia krwionośne, moczopędnie. Pijąc zieloną lub czarną herbatę, zwiększ ilość wypijanej wody.

Zielona herbata, ani czarna herbata z mlekiem, wbrew powszechnej opinii, nie działają pobudzająco na laktację

Inną ważną kwestią, o której muszę wspomnieć, są częste zanieczyszczenia tych herbat ołowiem, kadmem, glinem, czy polibromowanymi eterami difenylowymi (PBDE) .

Obie herbaty mocno ograniczają wchłanianie żelaza z żywności, więc nie pijcie ich nigdy do posiłku.

O łączeniu herbaty z cytryną pisałam TU

Czerwona herbata

Bezpieczna. Zawiera m.in. flawonoidy, kwercetynę, czy rutynę. Ma więc właściwości antyoksydacyjne, ale nie wpływa to na skład mleka. Nie działa pobudzająco (ale też nie ma właściwości uspokajających, wbrew przekonaniom niektórych) i zawiera niewielkie ilości garbników, przez co nie ogranicza wchłaniania składników odżywczych tak bardzo, jak np. czarna czy zielona herbata.

Rooibos

Bezpieczna. To nie znaczy jednak, że można ją pić wiadrami ;). Wymieniana także jako bezpieczna herbata dla małych dzieci, aczkolwiek uważam że u dzieci spożycie herbat powinno być ograniczone do minimum.

Koper włoski

Ryzykowny. Król herbatek dla dzieci, kropelek na kolkę i preparatów na laktację. Zawiera substancję neurotoksyczną (anetol) i może wywołać drgawki . Przechodzi do mleka i ma działanie mutagenne. Wykazano także działanie kancerogenne niektórych substancji zawartych w tej roślinie, ale tylko w badaniach na zwierzętach.

Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (ESPGHAN) nie zaleca podawania preparatów z koprem włoskim dzieciom do 4 roku życia.

Nie udowodniono pozytywnego wpływu kopru włoskiego na laktację. Wręcz przeciwnie, może ją zmniejszać.

Nadmierne spożycie może powodować wymioty i hipotonię u karmiących i dzieci.

I nie, nie przekonują mnie argumenty w stylu „a dawniej piło się koper litrami i jakoś żyjemy”. Wszystkim, którzy nie rozumieją dlaczego takie rozumowanie jest złe, polecam Janinę i jej wspaniały wykład o tym, ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla;).

ALE: Użycie kopru włoskiego do celów kulinarnych jest bezpieczne 🙂

Szałwia

E-laktancja określa ją jako umiarkowanie bezpieczną. Zawiera tujon i kamforę, które w dużych dawkach mogą działać neurotoksycznie. Zawartość tych substancji zależy od pory i regionu zbioru szałwii. Używa się jej czasem w celu zmniejszenia laktacji, ale nie ma to podstaw naukowych. Od czasu do czasu, u karmiących o unormowanej laktacji – filiżanka naparu z szałwii nie powinna zaszkodzić.
Za to śmiało można używać szałwii jako przyprawy. Nasiona chia, czyli Salvia hispanica, także są bezpieczne :).

Melisa

Bezpieczna. Oczywiście w rozsądnych ilościach. Zawiera taniny, więc zmniejsza wchłanianie żelaza z posiłków.

Rumianek

Bezpieczny, nawet dla niemowląt.

Kwiat lipy

Bezpieczny. Łagodzi kaszel, działa łagodnie uspokajająco. Zawiera taniny, więc zmniejsza wchłanianie żelaza z posiłków.

Mięta

Bezpieczna.

Herbatka anyżowa

Umiarkowanie bezpieczna. Okazjonalne spożywanie prawdopodobnie jest bezpieczne. Jednak wysokie dawki trans-anetolu mogą wpływać negatywnie na produkcję mleka. Podobnie jak w przypadku kopru włoskiego, może działać neurotoksycznie, prowadząc do drgawek lub śpiączki. Estragol zaś może mieć kancerogenne.

Herbatka anyżowa nie jest zalecana także w przypadku dzieci poniżej 12 roku życia.

A chciałabym zauważyć, że anyż, podobnie jak koper włoski, często jest składnikiem herbatek na laktację i dla niemowląt.

Informacje o konsultacjach, warsztatach i moich publikacjach na stronie Małe Główki

źródła:

1. e-laktancia.org

2. Complementary Feeding: A Position Paper by the European Society for Paediatric Gastroenterology, Hepatology, and Nutrition (ESPGHAN) Committee on Nutrition.